Nawłoć poznaliśmy podczas spaceru po szlakach przyrodniczych okolic Lipusza (woj. pomorskie). O jej zagrożeniach dla rodzimych roślin opowiedziała nam przyrodniczka Barbara Utracka.
Występuje bardzo licznie w naszych ogrodach i na polach – jest to gatunek przywieziony do Europy przez człowieka i trzeba z nim walczyć. Opis poniżej, a informacja poglądowa na zdjęciach oraz na krótkim materiale filmowym.
Nawłoć późna, nawłoć olbrzymia (Solidago gigantea Aiton) – gatunek rośliny wieloletniej należy z rodziny astrowatych. Sprowadzony z Ameryki Północnej do Europy jako roślina ozdobna i miododajna. Pierwsza europejskie dane o tym gatunku pochodzą z dokumentacji ogrodu botanicznego w Londynie gdzie została sprowadzona w roku 1758. Od tego czasu rozpoczęła się jej inwazja w Europie. Już w pierwszej połowie XIX w. została odnotowana jako gatunek zadomowiony we Francji.
Pospolity na obszarze całej w Polski. Jest gatunkiem inwazyjnym, doskonale aklimatyzuje się i wypiera gatunki rodzime. Skutecznym sposobem eliminacji tej rośliny jest nie dopuszczenie do przekwitnięcia kwiatów, ale nie wolno tego zabiegu zaniedbać. Niedopilnowana nawłoć rozsiewa się niebywale szybko i skutecznie, pojawiając się w nieoczekiwanych miejscach ogrodu i to w dużej ilości. Najlepszym sposobem na jej usunięcie, jest systematyczna, ręczna eliminacja młodych osobników.